Witam.. (cd. opowieści "Książe i księżniczka"2)
W samotności trudniej dochodzi się do siebie,
strata najważniejszczych ludzi w życiu boli..
Wszyscy i wszystko ma cię gdzieś,
już nawet nie szukasz pocieszenia..
Bo u kogo go szukać?
Książe i księżniczka budują swoje królestwo na moich gruzach..
Cóż, nowi dzień nie przyniesie ulgi.
Ulgę jedynie da mi spokój, którego tak mi brakuje..
Z dnia na dzień co raz gorzej patrzeć na ludzi.
Traktowana jak stara rozdarta bluzka,
rzucona, w kąt.. Może kiedyś się przyda..
Kolejny dzień, przerażającej rzeczywistości, ale jednak zmiana..
Książe i księżniczka robią remont w życiu
i potrzebują starej bluzki...
Po co odgrzebują stertę śmieci?
Pewnie by zadć kolejne rany..
I już na zawsze zniszczyć, obrócić w popiół.
Książe wydaje się niceo dziwny,
tak jakby odzyskał wzrok i widział jaka naprawdę jest jego księżniczka.
Nie chce już o nich myśleć,
nie obchodzi mnie już książe i jego księżniczka..
Przez tyle czasu zadawal mi rany, a teraz nagle co?
Zrozumieli błąd?
Napewno nie..
Biorę księżniczkę, strzelam kopa w tyłek
i wywalam razem z księciem za drzwi mojego życia..
Zapominam, i odpływam tam gdzie już nikt mnie nie zrani..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz